Ekstraklasa, czyli rozgrywki piłkarskie na najwyższym szczeblu w naszym kraju cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród kibiców. Kluby dopiero co wznowiły rozgrywki po przerwie zimowej, a już można mówić o emocjach, kontrowersjach, czy nadziejach. Każdy z klubów Ekstraklasowych miał dużo czasu, aby przemyśleć poprzednią rundę oraz przygotować się zarówno mentalnie, jak i fizycznie na dalszą część zmagań. Wszak koniec sezonu stoi za rogiem, a walka o mistrza, jak i również o utrzymanie w lidze nadal trwa w najlepsze. Jednak kto do rundy wiosennej przygotował się najsłabiej?
Uciekające puchary Pogoni Szczecin
Na zakończenie rundy jesiennej w Szczecinie panowały dobre nastroje. Portowcy na przerwę świąteczną udali się zajmując 4 miejsce w tabeli oraz posiadając relatywnie niewielką stratę do miejsc premiowanych grą w europejskich pucharach, jak i samego lidera Ekstraklasy. Pogoń zanotowała naprawdę dobrą rundę i choć na kolejkę przed jej zakończeniem Portowcom potknęła się noga, gdyż przegrali na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze aż 4:1, tak w ostatniej kolejce zanotowali zwycięstwo, a na przerwę mogli udać się z czystymi głowami. Niestety mechanizm, który był dobrze naoliwiony jesienią - wiosną zaczął szwankować oraz rdzewieć. Duma Pomorza wznowienie rozgrywek zaczęła od bezbramkowego remisu z Widzewem Łódź, aby później dwa następne spotkania przegrać 2:0 ze Śląskiem Wrocław oraz 2:0 z Jagiellonią Białystok. Portowcy od wznowienia rozgrywek nie strzelili jeszcze żadnej bramki, a nastroje w Szczecinie, które jeszcze kilka tygodni temu były wyśmienite - szybko zostały ostudzone. Jeśli Portowcy nie podniosą się z kolan jak najszybciej - ucieknie im nie tylko czołówka stawki, a dodatkowo tak wyczekiwane przez wszystkich europejskie puchary.
Z tego artykułu dowiesz się, jakie drużyny mogą spaść z Ekstraklasy: https://www.tysol.pl/a98473-ktore-druzyny-moga-spasc-z-ekstraklasy
Lukas Podolski wybawcą Górnika Zabrze - czy, aby na pewno?
Klubem, który również rozczarowuje i to nie tylko w bieżącej rundzie jest utytułowany oraz znany wszystkim kibicom w kraju Górnik Zabrze. Choć o Górniku było oraz nadal jest głośno za sprawą mistrza świata z 2014 roku, czyli Lukasa Podolskiego, który jakiś czas temu zasilił szeregi Zabrzańskiego Klubu, tak wyniki zdecydowanie nie zadowalają nikogo. Zabrzanie rundę jesienną zakończyli dwiema porażkami. 3:0 z Miedzą Legnica oraz 2:1 z Lechią Gdańsk. Nastroje w Zabrzu psuje zwłaszcza mecz z Miedzią, która praktycznie od początku sezonu zajmuje ostatnią lokatę w tabeli. Był to świetny moment dla klubu, aby odbić się od dna i wskoczyć na zwycięską ścieżkę. Tak jednak się nie stało, a Górnik na własnym stadionie musiał uznać wyższość Miedzi. Po wznowieniu rozgrywek również nie jest najlepiej - gdyż Górnik rundę wiosenną rozpoczął od kolejnej porażki. Tym razem lepsza okazała się Cracovia, która wygrała u siebie pewnie 2:0. Po porażce przyszedł czas na dwa remisy, które w Zabrzu nie satysfakcjonują nikogo. Klub od miejsca spadkowego dzielą już jedynie 2 punkty, a Trójkolorowi jak mało kto znają smak spadku do pierwszej ligi. Czy historia się powtórzy? Wszystko rozstrzygnie się już w maju, a do tego czasu klub musi walczyć ze wszystkich sił, aby pozostać w szeregach Ekstraklasy oraz walczyć o najwyższe cele, jakimi niewątpliwie są mistrzostwo kraju oraz gra w Europejskich Pucharach.
