Nielegalne tablice na citroenie w Elblągu 78-latek stanie przed sądem

Podczas rutynowej kontroli przy ul. Niepodległości policjanci z ruchu drogowego w Elblągu odkryli fałszywe tablice rejestracyjne na citroenie. Kierowca, 78-latek, przyznał że kupił je w sklepie internetowym — teraz sprawą zajmie się sąd, a za przeróbki grozi do 5 lat więzienia.
- Kontrola drogowa w Elblągu i nietypowe znaki identyfikacyjne
- Co tłumaczył kierowca i skąd pochodził samochód
- Konsekwencje w Elblągu i dalsze kroki prawne
Kontrola drogowa w Elblągu i nietypowe znaki identyfikacyjne
W miniony piątek, 3 października 2025 r., funkcjonariusze patrolujący ul. Niepodległości zatrzymali do kontroli citroena. To właśnie wygląd tablic zwrócił ich uwagę — po bliższej weryfikacji okazały się być niezgodne z obowiązującymi przepisami. Policjanci działali z wydziału ruchu drogowego.
Co tłumaczył kierowca i skąd pochodził samochód
Mężczyzna w wieku 78 lat wyjaśnił, że zakupił tablice w jednym ze sklepów internetowych. Chciał w ten sposób poruszać się samochodem sprowadzonym z Niemiec jeszcze przed dopełnieniem formalności rejestracyjnych w Polsce. Taki zabieg nie tylko jest niewłaściwy, ale — jak przypomina policja — może mieć konsekwencje karne.
Konsekwencje w Elblągu i dalsze kroki prawne
Policja wskazuje, że używanie fikcyjnych lub nieprawidłowych tablic rejestracyjnych stanowi przestępstwo. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Materiały dotyczące sprawy zostały przekazane do sądu, który rozstrzygnie dalszy los 78-latka. Policjanci apelują o przestrzeganie przepisów przy sprowadzaniu i rejestrowaniu pojazdów.
na podstawie: Policja Elbląg.
Autor: krystian