W wakacje częściej otrzymujemy zgłoszenia o kradzieży rowerów. I jak się okazuje wcale nie tak trudno jednego dnia być rowerzystą a drugiego już pieszym… Rowery, bo o nich piszemy - najczęściej zabierane są z klatek schodowych i podziemnych garaży. I zwykle (wszystkie przypadki) nie są one w żaden sposób zabezpieczone przed kradzieżą.

Przypięcie roweru kłódką do balustrady, innego stałego elementu lub pozostawienie go w zamkniętej piwnicy, znacznie ogranicza możliwość kradzieży. Oczywiście nie eliminuje jej całkowicie, ale jeżeli złodziej będzie miał do pokonania tylko otwarte drzwi klatki schodowej to jest duża szansa, że podczas takiej wizyty, zabierze również rower, który stoi niezabezpieczony.

Parking podziemny jest miejscem podobnym do klatki schodowej. Często zdarza się, że tam również pozostawiamy wartościowe rzeczy w żaden sposób niezabezpieczone. To drugie po klatce schodowej miejsce, które wymieniane jest w protokołach przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie w przypadku kradzieży roweru.  

Pamiętajmy o tym. Zadbajmy o ochronę swojego mienia.

nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu

  • Policjantka w odblaskowej kamizelce a w tle rowery