Nocna walka z pękniętym wałem w Świętym Gaju trwa, sytuacja pod kontrolą

W gminie Rychliki trwa intensywna walka z powodzią, która nie odpuszcza mieszkańcom. Po nocnym zatamowaniu pękniętego wału w Świętym Gaju, rano pojawiło się kolejne zagrożenie – przerwanie wału na szerokości około 10 metrów. Dzięki zaangażowaniu powiatu elbląskiego oraz współpracy samorządów i służb mundurowych sytuacja jest pod kontrolą, a mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie.
- Rychliki stawiają czoła powodzi – jak przebiega akcja ratunkowa
- Bezpieczeństwo mieszkańców Rychlik pod stałą kontrolą dzięki wspólnym wysiłkom
Rychliki stawiają czoła powodzi – jak przebiega akcja ratunkowa
W nocy ratownicy i lokalne służby zdołali zatamować pęknięty wał w miejscowości Święty Gaj, co przyniosło chwilową ulgę mieszkańcom gminy Rychliki. Niestety, już rano pojawiło się nowe wyzwanie – wał przerwał się w innym miejscu na długości około 10 metrów. To wymaga natychmiastowej reakcji i mobilizacji wszystkich dostępnych sił.
Na miejscu działają zespoły z powiatu elbląskiego, które aktywnie wspierają prace zabezpieczające teren. Współpraca między samorządami a służbami mundurowymi pozwala na skuteczne monitorowanie sytuacji i szybkie reagowanie na kolejne zagrożenia.
Bezpieczeństwo mieszkańców Rychlik pod stałą kontrolą dzięki wspólnym wysiłkom
Pomimo trudności związanych z uszkodzeniami wałów przeciwpowodziowych, sytuacja pozostaje pod ścisłą kontrolą odpowiednich służb. Jak podkreślają lokalne władze:
„Dzięki współpracy samorządów i służb mundurowych sytuacja jest pod stałą kontrolą i nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców.”
To zapewnienie jest kluczowe dla spokoju osób zamieszkujących zagrożone rejony. Prace zabezpieczające trwają nieprzerwanie, a wszelkie działania mają na celu ustabilizowanie sytuacji i ochronę przed dalszym rozwojem żywiołu.
Na podst. Powiat Elbląski
Autor: krystian