Podpalił drzwi mieszkania matki i wsiadł do pociągu - zatrzymali go policjanci

Płonące drzwi ugasili sąsiad i strażacy. Policjanci zatrzymali mężczyznę na dworcu, gdy wsiadał do pociągu do Malborka. Interwencja miała miejsce wieczorem, po zgłoszeniu awantury domowej.
Policja otrzymała zgłoszenie we wtorek około godz. 20.00 o kłótni między kobietą a jej synem. Kobieta nie wpuściła mężczyzny do mieszkania, twierdząc, że obawia się o swoje bezpieczeństwo.
Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 35-latek miał wylać na drzwi mieszkania łatwopalną ciecz i je podpalić. Po zdarzeniu mężczyzna wybiegł z zadymionej klatki schodowej. Płomienie drzwi ugasiła kobieta przy pomocy sąsiada oraz wezwanych na miejsce strażaków.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu sprawdzili dworzec kolejowy, zakładając, że sprawca może próbować opuścić miasto. Na peronie zauważyli osobę odpowiadającą rysopisowi, która wsiadała do pociągu. Policjanci pobiegli za nim, skontaktowali się z kierownikiem pociągu, aby uniemożliwić odjazd, i zatrzymali mężczyznę w ostatnim wagonie.
Mężczyzna był już poszukiwany przez prokuraturę do przedstawienia mu zarzutu kierowania gróźb. Po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu. Sprawę prowadzi Komenda Miejska Policji w Elblągu; prokuratura rozstrzygnie o dalszych czynnościach procesowych.
na podstawie: Policja Elbląg.
Autor: krystian

